Gwiazdy muszą płonąć
Przykład twórczego podejścia Andrzeja Munka do filmowej materii – próba rozsadzenia ram socrealistycznego dokumentu. Tytułowe gwiazdy były zapalane nad bramami kopalń, w których wykonano co najmniej 100% normy rocznego planu wydobycia węgla. Gwiazda nad kopalnią Zagórze zgasła. Do wykonania normy zabrakło co prawda niewiele, ale wiadomo, że kopalnia umiera – kończy się węgiel. Jedyna nadzieja w tym, że być może najstarsze pokłady węgla, do których dojście jest tylko z dawnych sztychów, nie zostały do końca wykorzystane. Ale aby się o tym przekonać, trzeba przejść przez starą sztolnię, a ta wyprawa grozi śmiercią. Propaganda schodzi na plan dalszy wobec pełnej napięcia dramaturgii towarzyszącej ryzykownej eskapadzie. Munk łączy to napięcie z uważną obserwacją pracy górników. O tym, jak daleko reżyser uciekł od propagandy w kierunku życia, świadczy chociażby taki drobiazg – górnicy u Munka na powitanie nie mówią sobie: „Czołem, towarzyszu”, ale „Szczęść Boże”.
Źrodło: Nowe Horyzonty
Film prezentowany na festiwalu bez angielskich napisów.
-
czas trwania:64 min.
-
kraj/rok:Polska /1954
-
reżyseria:Witold Lesiewicz, Andrzej Munk
-
język oryginalny filmu:polski
-
zdjęcia:Zbigniew Raplewski, Romuald Kropat
-
montaż:Jadwiha Zajicek, Halina Kubik, Jadwiga Orłowska-Skoczek
-
produkcja:Wilhelm Hollender / Wytwórnia Filmów Dokumentalnych
-
sekcje:
-
konkursy:
-